piątek, 20 grudnia 2013

Od Aurn'a Sust'a - Jak dołączyłem?

Moja rodzina bardzo,bardzo dawno temu zginęła.Od tego czasu włóczyłem się jak typowy basior samotnik. Nigdy już nie zobaczyłem innego wilka.Tym bardziej takiego jak ja.Jestem inny od reszty mojego gatunku. Mam dziwne "smocze" łapy,ale cóż taki się urodziłem. Znalazłem się na jakiś terenach.Jak zwykle nie wyczuwałem żadnego zapachu wilka lub wilczycy.W śniegu ujrzałem ślady kopyt.W tym samym momencie zaburczało mi w brzuchu.
-Idziemy na polowanie...-pomyślałem.
Szedłem za zapachem,który unosił się w powietrzu.Zacząłem biec truchtem.Zapadałem się w śniegu.
****Kilka chwil potem****
W odległości kilkunastu metrów zobaczyłem wielkie stado jeleni. Jedna mniejsza sztuka odłączyła się od grupy. Zmierzyłem ją wzrokiem. Miała około metra w kłębie. Wystarczyło dobrze wbić kły,aby zdechła po kilkunastu sekundach. Zbliżyłem się. Była odwrócona do mnie zadem,więc nie widziała mnie po części. Skradałem się do niej. Uniosła łeb do góry i popatrzyła za siebie i w boki. Następnie zaczęła grzebać pyskiem w śniegu w poszukiwaniu jakiegokolwiek pokarmu. Już czułem ten smak w pysku.To przepyszne mięsko z sarny. Oblizałem się po pysku. Już chciałem skoczyć,ale w tym samym momencie,znikąd,pojawiła się wadera. Skoczyliśmy na siebie. Warczała. Tak samo jak ja.
-Czego chcesz?!
-Upolować tą sarnę!-wskazałem na oddalającą się zwierzynę.
Byłem wściekły.Nie dość,że mnie zaatakowała,to zniszczyła mi posiłek!Po chwili uspokoiłem się.
-Jestem Aurn Sust ty?
-Jestem Chinatsu....-odparła równie zła.

<Chinatsu, dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz